1. Notes

2025.03.11 - artefakt Etalisa, potyczka z Dagharem, ITA

18.12

Helga decyduje się wejść do burzy i zescoutować.

Dostaje:
- armor od WIlhelma
- Headbangs of translocation od Wilhelma
- silent bell od Yullo
- Spectral opera glasses od Yullo
- lunetę teleportacji

Helga wchodzi, ma inwisa.

W środku wieczna noc, promień światła z piramidy, nierozświetla. Świderki mrocznej energii oplatają promień. W środku wielka piramida zwieńczona ogromnym Kryształem Dusz. Do zbocza piramidy przybity jest Etalis, czymś w rodzaju metalowego pręta - w zasięgu teleportacji lunetą. Na szczyt piramidy prowadzą schody. Dookoła piramidy zbudowane miasteczko, na około prymitywna palisada.  

Od naszej strony jest wieża, ale Helga widzi też dwie pozostałe wieże na wschód i zachód - przypominają dokładnie wieże, które były pod Kasilabhem. 

Po schodach i w okolicy wieży północnej krzątają się ludziki.

Helga postanawia się teleportować do Etalisa!!!!!!!!!!!!!! Zrobiła to i od razu rzuca Silent Bell.

Z bliska widzi, że ludziki to są cienie dawnych osób. Przypominają ciemnego Wilhelma. Helga ma wrażenie, że są nieobecni, są bezcieleśni (może są w stanie się zsolidifikować), zachowują się jak kapłani, czyli inaczej niż typy przy północnej wieży. Zapach krwi się wzmógł, ślady tejże na schodach od szczytu do samego dołu. Nie jest to krew Etalisa, tytani takiej nie mają. Wejścia do piramidy są bliżej szczytu. Ściany piramidy są pokryte inskrypcjami po arsajsku, zwandalizowanymi, ale pewnie są to fragmenty magicznych pieczęci. Po niebie kręci się Nocny Marsz.

Helga rzuca will saving throw - raczej zdaje - czuje ekscytację na widok ziemi spowitej ciemnością, podobnie zresztą jak w Ciemnym Obrazie. Jest to uwalniająca się z wieży świadomość Shedima. Nie bardzo je rozumie, ale definitywnie czuje. Te emocje kierują obecnymi przy piramidzie. W miasteczku goreją przygotowania do bitwy. Nawoływania, które słyszy Helga są mrożące krew w żyłach. Nie widzi Daghara, Óka, Firnena, pewnie kręcą się gdzieś w swojej ludzkiej formie.

O Etalisie - to nie pręt go zabił. Pręt jest z arsajskiego metalu. Nie wiadomo co go zabiło. Ciało jest zdesekrowane przez nacięcia. Przeszukuje. Upłynęły już 3 minuty niewidziałki. Znajduje:
- Etalis w ręku trzyma inny metalowy pręt. Są na nim wygrawerowane symbole burzy i wiatru. W pierwszej chwili nie da się zdjąć, ale po chwili puszcza. Jest bardzo lekkie.
- na łańcuszku naszyjnik (rzuca percepcję, naszyjnik próbował się ukryć przez iluzję!). Wisiorek z symbolem Arsai (trzy zawijasy, chmurki) - z racji znajomości języka, wiem, że oznacza 'wolność', 'swobodę', 'przyszłość', 'możliwość'. Naszyjnik odpięty maleje do rozmiaru Helgi.

Helga bierze i ucieka. Odpala Headband of translocation i... nic. Skrada się w drogę powrotną, ale szacuje, że nie starczy niewidziałki do wyjścia z obozu.

W międzyczasie z piramidy strzela chmara dymu - Ók - leci w stronę obozu, zniknął wśród budynków.

Skrada się dalej, dopóki jest niewidzialna, przechodzi bez większego problemu. Niewidziałka się kończy, Helga jest w środku miasta, kitra się za budynkiem.

I nie wychodzi jest za bardzo :((((, ale nie została jeszcze odkryta. Z piramidy wyłania się smok Daghar, wygląda podobnie jak Trey i zaczyna patrolować. Helga biegiem i jazda do wyjścia. Strażnicy się orientują i zaczynają strzelać. Daghar się orientuje. Ucieka, gonią ją, dobiega do granicy bariery i do nas. Daghar wylautje za nami - i może tu latać, bo wiatr dookoła niego ucicha. Dogania nas i fight.

Dopierdala nam bólem głowy. A Helga używa metalowego pręta. Sukces! Żywiołaki burzy rzucają się na Daghara, a ten walczy i postanawia wrócić pod kopułę. Żywiołaki latają pasywnie. Helga rozkazuje im rozpierzchnąć na bezpieczną odległość, odlatują i stają się chmurkami. 

Wracamy do obozu, Helga oddaje rzeczy i opowiada.

Sending do Giemko: Helga była w środku i ukradła artefakty Etalisa. Mamy kontrolę nad burzą. Kopuła dalej stoi. Daghar i Ók w środku.
Revert: Przyjąłem. Dajcie znać jak więcej się dowiecie.

Wilhelm identyfikuje kijek metalowy - nikt kto nie był na Trzech Strażnikach nie może go podnieść (więc Bronn), i tak samo nie widzi naszyjnika. :
- item to Ostatnia Esencja Etalisa - pozwala kontrolować żywiołaki. Potrzeba flat 5, żeby go użyć. W combacie kosztuje to dwie akcje. Ale to raczej jest plot device.
- naszyjnika nie rozpoznaje (na razie), ale raczej nie jest szkodliwy. Wilhelm investuje go w ciemno - i natychmiast słyszy w głowie głos. Jest to Curious Teardrop.

N: Witam nowego właściciela, w czym mogę pomóc?
W: Kim jesteś?
N: Zapoznamy się i przejdziemy do interesów, lubię takie podejście.

W: Jaki jest twój fach, o jakim biznesie mówisz?
N: Jestem tłumaczem technologii moich twórców.

W: Mów mi Wilhelm, jak ty się nazywasz? W czym mógłbbyś mi pomóc
N: ITA - Interfejs Technologii Arsajskiej. *wskazuje mu rzeczy z przeszłości w których mógł mu pomóc* - pozwala wchodzić wchodzić w interakcję z techem arsajskim, taki admin pass do komputerków.

W: Co wiesz o tych wieżach?
N: Wieże pieczętujące. Trzymają to co w środku.
W: Taaak? Bo ta trzymają nas na zewnątrz.
N: Nie, te są nieaktywne.

W: Co z polem siłowym?
N: Technologia niearsajska jest poza moim zasięgiem. Ale mogę spróbować pomyśleć?

W: Czy mogę przerwać naszą interakcję.
N: Tak, ale nie dopóki jesteśmy połączeni (pewnie dopóki jest zainwestowany).

Opowiada reszcie zespołu.

W: ITA, jak pokonać barierę.
N: Mając dość energii można ją przebić. *pokazuje 10 kryształów ze statku*. A żeby przebić, tylko 2. Przeliczę, ile magów macie w okolicy i czy wystarczy.
N: Wilhelmie, wnioskując po Twoich wspomnieniach, jest inna ścieżka. Jak bardzo jesteś przywiązany do natury?
W: Egzystencjalnie.
N: Jest opcja użycia starej technologii, która pozwala pozyskać energię z terenu dookoła. Tak zakończyli starą erę i rozpoczęli nową erę Arsai - wyciągnęli całą energię z Pustyni.

W: Dobra, a co z Piecem Słonecznym?
N: Zadziała. Z tego co rozumiem energia już jest transportowana do piramidy.
W: No tak, bo utrzymuje więzienie Shedima.

W: Jak działa bezprzewodowe wysyłanie energii?
N: Potrzeba odbiornika-nadajnika. Trzeba taki mieć - pewnie zostały w innych Kropkach.

Wilhelm do nas - trzeba dać magom barierę do zbadania, teraz kiedy można już latać w okolicy.

W: ITA, jak duże szkody musielibyśmy wyrządzić naturze, żeby rozproszyć barierę?
N: Niewiele większy niż obszar, który jest tutaj wycięty. Ale natura nie wróci tutaj na kilkaset lat.
W: Pogadam o tym z druidami. 

Raport do Świecy. Wilhelm i Bronn lecą na Trey do Giemko pogadać. Helga i Yullo zostają. Helga układa burzę, żeby zasłaniała kopułę, zasłaniając nasze ruchy.

Wylot koło 18:00.

Kanka is built by just the two of us. Support our quest and enjoy an ad-free experience for less than the cost of a fancy coffee. Become a member.