Na cmentarzu gracze znajdują kwiaty, których nasiona w nocy zbierane są przez kruki gdzieś za mury. Podążając za krukami gracze docierają do niedużej chaty, w której Orion znajduje przyrządy i księgi noszące na sobie ślady nekromancji. Według tego co wywnioskowali ktoś ważył w tym miejscu jakieś mikstury. Amira znalazła na zewnątrz ślady prowadzące w głąb lasu. Gracze podążając za śladami i dziwnym gnijącym zapachem zauważyli w oddali sylwetkę mężczyzny, który wydawał się ciągnąć coś do sporego obiektu na środku pola.
Po konformacji z nekromantą i jego rośliną gracze wrócili do miasta, niosąc ze sobą jedną z "głów" rośliny i dostarczając ją do straży tym samym kończąc zadanie.