Kochany pamiętniku,
Dzisiaj miałem bardzo wyczerpujący dzień. Trafiłem na poligon imperialnej armii, gdzie ćwiczyłem wraz z grupą innych dzieci. Byłem bardzo podekscytowany, bo w końcu miałem okazję poznać tajniki sztuki wojennej i nauczyć się nowych umiejętności. Jednak po kilku godzinach ćwiczeń, poczułem się tak wyczerpany, że ciężko było mi ukryć swoje emocje. Nie jest łatwo zachować spokój i kontrolę nad mocą, kiedy jest się tak zmęczonym.
Cały dzień przypominały mi się treningi, które prowadził mi ojciec. Miałem wtedy kilka lat, ale już wtedy uczył mnie jak radzić sobie z drewnianym mieczykiem. Wspomnienie to pocieszyło mnie i dodatkowo mnie zmotywowało. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo, ale jestem gotowy na wyzwania, jakie niesie ze sobą nauka walki.
Niektórzy moi koledzy wydają się być zniechęceni i nie wierzą w swoje możliwości. Ale ja jestem zdeterminowany i wiem, że mogę pokonać każde przeszkody. Będę kontynuował treningi i starał się uczyć jak najwięcej, by być jak najbliżej realizacji moich marzeń.