Lavandra informuje grupę, że ataki wilkołaka 8 lat temu zostały wywołane przez syna magistra Erfurta, Norberta. Lavandra była wtedy akolitką w świątyni i zaciekawiły ją wyjścia kapłana co pełnię, ale kiedy wywiązała się kłótnia w kryjówce z wilkołakiem, stworzenie uciekło i zabiło wiele osób. Po tym wydarzeniu Lavandra została wypędzona ze wspólnoty uzdrowicieli. Kobieta uważa, że nawet jeśli Erfurt nie pomoże, to może uda się uzyskać pomoc od pozostałych kapłanów, którzy byli zastraszeni przez zdeterminowanego magistra. Acis skorzystał ze swojej wiedzy o prawie i sporządził dokument z informacją o sekrecie Erfurta, z planem wysłania go do Tormana. Sam magister jest nieugięty i wygląda na to, że wspólnota podzieli się - pozostali kapłani chcą założyć swój odłam w Fenshire, z dala od Erfurta.
Kapłanka Julianne nie ma jednak wiele czasu, żeby zdążyć wyleczyć klątwę, dlatego też Lavandra prosi o pozyskanie składniku do wywaru, który łagodzi nieco przebieg przemiany. Grupa rusza do starej, zarośniętej osady ludzi, gdzie obecnie nikogo nie ma i znajduje korzeń alrana, specyfik do mikstury. Ukrywające się w zaroślach mandragory wykorzystały element zaskoczenia i zaatakowały grupę. Ich trucizna skutecznie obezwładniła część zespołu, wywołując efekty uboczne w odróżnianiu przyjaciół od wrogów. Rośliny jednak udało się pokonać ogniem Acisa i celnymi uderzeniami Isoxa.