Kanka is built by just the two of us. Support our quest and enjoy an ad-free experience — for less than the cost of a fancy coffee. Subscribe now.

  1. Notes

2023.07.11 sesja - Miasto Calignich

Sesja

Zaczynamy nad wejściem w świątyni.

 

Ewin jest zachwycony.

 

Wilhelma już nie telepie przy wejściu.

 

Zejście na 2 ludzi szerokie. Spiralne schody w dół, płyn gdzieś spłynął w dół.

 

Schodzimy, klatka schodowa ciągnie się dość głęboko. Otwiera się na sporą salę zrobioną w taki sposób, że wszystko jest wyciosane równo. Na środku jest wyspa a wokół jej fosa z czarną energią. Pomieszczenie wielkości około 3 km średnicy. Fosa około 300m szerokości.

 

Na wyspie jest duży budynek. W koło budynku jest 8 kolumn które kojarzą się z Arsaiską technologią. Bardzo wysokie, wyższe niż budynek.

 

Kilka kolumn wygląda na niedokończone.

 

Eleth po wejściu do pokoju czuje się niepewnie. Nie wie czy powinna wchodzić, wszystko jest dla niej zakryte.

 

Eleth decyduje się nie wchodzić dalej. Pożycza kasę na piwo od Trey.

 

Wilhelm i Helga mają wrażenie jakby wrócili do domu.

 

Wszystko jest w odcieniach czerni i bieli.

 

Przeszliśmy przez most. Kolumny są zupełnie nie pasujące do reszty budowli. Są jakąś nieznaną technologią. Budynek na środku jest nieidealnie okrągły. Jest dużo rur i urządzeń doczepionych do budynku. Wszystko zrobione monochromatycznie ale kojarzy się nam dz latającym miastem.

 

Po przejściu przez most jest kilka stuknięć i wszystko jest spowite białym trupim światłem dobiegającym gdzieś z budynku. Ścieżka do głównego wejścia jest podświetlona od spodu.

 

Kolumny mają jakieś 50 m wysokości.

 

Wilhelm zbadał kolumny, nie wie dokładnie do czego służą ale wie że są ze sobą połączone i są powiązane ze szkołą abjuration (ochrony).

 

Idziemy w stronę głównego budynku. Wydaje się że nie ma zabezpieczeń, wejście nie ma drzwi, tylko portal. Całość jest oświetlone bladym światłem i pełno wszędzie jest rur, maszyn i magicznej aparatury.

 

W środku jest całkowicie cicho, słyszymy tylko dźwięki które sami wydajemy. Wykrywamy magię evocation pochodzącą od świateł. Jest dużo magii, ale nic bardzo ciekawego na razie.

 

Idziemy wgłąb korytarza. Nie ma drzwi na bok. Na końcu korytarza kolejy portal do ogromnej sali w kształcie pół-kopuły. Ma dwa piętra w górę, środek pomieszczenia jest otwarty ale przy ścianach są platformy szerokości koło 40 m na pierwszym piętrze i 10 m na drugim piętrze. Wszędzie jest mnóstwo sprzętu.

 

W samym centrum jest światło oślepiające środek pomieszczenia w którym jest wgłębienie. Wewnątrz wgłębienia jest coś dziwnego. Wygląda jak rozdarcie w przestrzeni unoszące się w powietrzu nad ziemią. Z niej wycieka czarna energia która wpada do wgłębienia i wycieka dalej za ośrodek.

 

Wilhelm nagle czuje z lewej ręki jakby coś wspinało się pod skórą do szyi. Czuje odrętwienie ręki natychmiast i ma wizję

 

Ma wrażenie że jest w dwóch miejscach na raz. Widzi to co inna osoba widiz. Widzi tłum masy istot różnych ras znanych i nieznanych. Krzątają się wokół dużej piramidy Arsai. Słyszy dźwięki dżungli, puszczy, lasu. Stoi na szczycie piramidy i nadzoruje to. Nie czuje myśli i emocji tylko wizję. Widzi że jest ogromny - człowiek sięga mu do kolan.

 

Widzi odchodzące nici ciemności odchodzące od niego i łańcuchy odchodzące od niego.

 

Na szczycue piramidy jest niepełny okrąg, rogi.

 

Wilhelm boi się że to coś widzi to co Wilhelm i że może wiedzieć gdzie jest on i jego sojusznicy. Piramida wygląda na arsaiską i zarośniętą.

 

Z zewnątrz wygląda podobnie jak u Diavali. Symbol od Etalisa się aktywuje i razi Wilhelma elektrycznością i czarna energia przestaje sie rozprzestrzeniać na szyi - wygląda na bliznę po rażeniu piorunem. Wilhelm czuje jakby to nie była jego ręka - może nią ruszać ale to dziwne uczucie.

 

Dietmar odpalił konsolę ale tylko jedna wiadomość się wyświetla. "Zakończenie projektu i proces zapieczeńtowania ośrodka badawczego." Podpisane Prof. Satu Keberana (Profesor Kutas)

 

Treść wiadomości: "Prowadzone badania zostały uznane na niebezpieczne i niezgodne z etyką przez co unicestwiliśmy wszystkie badania stąd zebrane i nakazujemy rozpoczęcie procesu zapieczętowania ośrodka. W celu minimalizacji potencjalnych zagrożeń wynikających z dalszego badania artefaktu nakazuje się zniszczenie go a następnie zabezpiczenie pozostałości w tym miejscu. Zakończenie tego projektu jest kluczowe do osiągnięcia celu akademii. Wszystkie tutejsze zasoby zostaną skierowane do Laboratorium Stworzeń.

 

Do zapieczeńtowania potrzebne są następujące kroki:

  • Zidentyfikowanie kluczowych artefaktów i ich usunięcie.
  • Aktywacja zapieczeńtowania.
  • Zabezpieczenie wejścia.

 

Nieważne co Dietmar klika to nic się nie dzieje.

 

Wydaje nam się że w koło tego środka sali było coś więcej co zostało zdemontowane. Więcej sprzętów.

 

Ewin bada sprzęty w koło sali.

 

Dietmar tyka szczelinę oszczepem. Czarna ciecz wcieka po oszczepie i nie da się strzepnąć. Po tym jak Dietmar odrzucił oszczep to energia wróciła do reszty cieczy.

 

Na prośbę Brona, Helga wyciąga obraz od Kheli. Nie ma specjalnej reakcji ale porusanie się na cieczy wydaje się podobne do tego jak się rusza ciecz.

 

Wilhelm i Helga przeszukują pomieszczenie razem.

 

Bron robi obchód budynku na zewnątrz. Rawena szuka dziwnych mocy. Dietmar szuka śladów pozostawionych ewentualnie przez Vornima i jego świtę.

 

Dietmar nie znalazł pozostałości po Calignich.

 

Rawena zauważyła, że w łuku do wejścia pomieszczenia na framudze są magiczne runy. Wilhelmowi coś się w nich nie zgadza, coś z nimi jest nie tak. Wilhelm nie wie co to ma robić, wygląda na zabezpieczenia ale ewidentnie ktoś od środka to uszkodził tak żeby kiedyś to zabezpieczenie przestało działać.

 

Trey też się rozgląda wewnątrz, a Ewin mamrocząc pod nosem coś spisuje z biurek.

 

Bron dostrzega że wyciekanie ciezcy do fosy było planowane.

 

Ewin wybadał że w pomieszczenie wpleciony jest motyw. W sali z góry patrząc elementy składają się w symbol oznaczający nadzieję lub przyszłość. Cały symbol wyryty jest w całość która w skrócie mówi że to miejsce zostało stworzone by uratować (jakąś grupę istot), że da im nadzieję przeciwstawić się bogom lub stać się bogiem (ciężko jednoznacznie stwierdzić). Koniec strat. Jedność w ciemności.

 

Jest to napisane w większości po Arsaisku ale jest napisane w sposób ciężki do rozszyfrowania.

 

Ewin ma teorię że ten artefakt został ponownie przyniesiony na miejsce.

 

Wilhelm próbuje się zkonsultować z duchami. Coś nasłuchuje.

 

Wilhelm: "Czym jest wyrwa przy której się znajduję?"

Duch: "Punktem kontaktu z Nim."

 

Na koniec Wilhelm widzi z kilku miejsc na raz:

 

  • puszcza z innej perspektywy
  • Perspektywę Wilhelma
  • Inne podziemia które zamiast budynku mają podziemną kamienną altanę i zawalony most, i dół z energią (dużo mniejsze)
  • Siebie z perspektywy szczeliny. Obraz 360 stopni.

 

Przy tym Wilhelm czuje ukłucie w szyję jak zastrzyk.

 

Ewin robi dokładne notatki z pomocą Wilhelma. Więcej pytań niż odpowiedzi.

 

Idziemy badać kolumny. Zostały zrobione utylitarnie. W kolumnach płynie ciemna energia. Wydają się nie być aktywne. Kolumny niedokończone badamy. Są wykonane po mistrzowsku. Przy szczycie jest dużo elementów które mogą być drogocenne i miało skupiać energie płynącą z dołu. Wyglądają jakby się  nie udało ich dokończyć.

 

Bron na zewnątrz znalazł miejsce gdzie coś zostało zdemontowane, coś co mogło być portalem.

 

Wychodzimy na górę, używamy dźwigni, schody się chowają i pojawia się misa - na razie jest pusta.

 

Idziemy znaleźć Eleth i planujemy iść do podwieszanej biblioteki. Eleth znajdujemy w karczmie i mówimy jej co się dowiedzieliśmy.

 

Caligni trochę wzmocnili te mosty, ale na miejscu nie ma prawie nic.

 

Wracamy do Kasilabhu. Odprowadzamy Ewina. Udajemy się na spoczynek w karczmie.

 

Codic dostał pokój w Szagenhaven i mało kto ma tam dostęp. Zakhal spędził tam większość dnia.

 

Kolejny dzień 26 października. Rano Zakhal powiedział żebyśmy go spotkali w Szagenhaven.

 

Idziemy od razu bez śniadania jak barbarzyńcy. Zakhal proponuje że Grondor by mógł się tym zainteresować.

 

Mamy ogarnąć transport ludzi i sprzętu do Elektrowni.