Kobieta podająca się za członkinię Zakonu Srebrnego Młota rzekomo wysłana na wyspę w celu zbadania co jest źródłem siły wyczuwanej nawet na kontynencie. Starała się wspierać Zigmunta w jego działaniach bez angażowania go we własne. Z których to, jej zdaniem, niewiele wywnioskowała. Podzieliła się z kapłanem swoimi spostrzeniami. Zigmunt chętnie dyskutował z nią swoje kolejne odkrycia. Udało jej się zbiec z wyspy w trakcie wielkiej ucieczki przez portal.
Przełożeni Zigmunta wykluczyli istnienie żeńskiego odłamu zakonu.